Kolejny tydzień rozpoczęliśmy mocnym akcentem. Wybraliśmy się do Warowni Jomsborg. Kiedy dotarliśmy do grodu Wikingów zostaliśmy powitani przez wojów, którzy dźwiękiem z rogu oznajmili reszcie drużyny, że przybyli goście i aby Ci otworzyli bramy warowni. Wikingowie zaprowadzili nas do dużej chaty z paleniskiem w środku, gdzie przy tlącym się ogniu słuchaliśmy historii o dzielnych wojownikach walczących ze smokiem oraz historię o powstaniu wioski Wikingów na wyspie Wolin. Nasi ogniskowi adepci sztuki wojennej mogli poznać tajniki strzelania z łuku, zmierzyć się w walce na worki, oraz wziąć udział w drużynowym przeciąganiu liny. Mogliśmy także zobaczyć pojedynek wojowników na miecze, oraz jak w dawnych czasach wybijało się monety. Na koniec zostaliśmy obdarowani tajemniczymi runami, które na pewno wszystkim przyniosą szczęście. Bardzo podobała nam się ta nauka przez zabawę. Polecamy tę żywą lekcje historii.
Pozostając w klimatach przeszłości postanowilśmy udać się do Muzeum Miasta Stołecznego Warszawy. Wizyta była wędrówką przez historię miasta, którą rozpoczęliśmy od najstarszych pozostałości - piwnic. Następnie wspinaliśmy się w górę wchodząc na kolejne piętra i przesuwając się w czasie do czasów współczesnych. W muzeum można obejrzeć wiele eksponatów o charakterze pamiątkowym, artystycznym oraz dzieła sztuki. W piwnicach znajdują się ciekawe modele warszawskiej architektury. Na szczęście chodząc podziemiami nie spotkaliśmy Bazyliszka. ;)
Niespożyte pokłady energii mogliśmy natomiast wyzwolić podczas wizyty w bardzo przyjaznym dzieciom miejscu. Na sali zabaw w Inca Play czekało nas więcej zabawy, niż w innych tradycyjnych salach zabaw. Największą popularnością cieszyły się karuzele - takie jak w prawdziwym wesołym miasteczku. Kiedy musieliśmy już wracać okazało się, że dwie godziny szaleństw to i tak za mało. :)