POMYSŁÓW NA NUDĘ BEZ LIKU- CZYLI JAK NIE DOSTAĆ KOCIOKWIKU nr 33

Witajcie Kochani!

Prawdopodobnie każdy z Nas chociaż raz w życiu się stresował. A mówienie komuś „Tylko się nie stresuj” wywołuje u tej osoby jeszcze większy stres. Zamiast tego dobrze jest znaleźć  ujście dla Naszych nerwów.  Tu  przydatna może okazać się dla Was domowa piłka antystresowa czyli znana każdemu gniotka.

Piłki antystresowe, jeśli ich nie znacie,  są to małe, miękkie kulki, które dobrze pasują do Waszych rąk. W sytuacjach stresowych możemy je mocno ściskać i ugniatać. To naprawdę działa!!

Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was sposób w jaki można w kilka minut wykonać własną piłeczkę antystresową.

Do tego potrzebować będziemy:

- balonów ( ilość zależna od ilości gniotek)

- mąki (My użyliśmy ziemniaczanej)

- pustej, małej butelki

- lejka

* Dodatkowo w celu ozdobienia Naszego gniotka potrzebujemy: markera i wstążki

Prawda że nie wiele Nam trzeba aby móc mieć swojego własnego, niepotrzebnego gniotka?

Czas zacząć tworzyć!

1. Po przyszykowaniu wszystkich potrzebnych rzeczy, wsyp  3/4 szklanki mąki do butelki. Lejek ułatwia pracę.
2. Następnie wybierz i  nadmuchaj balon.
3. Nadmuchany balon należy naciągnąć na szyjkę butelki, tak aby zostało  w nim powietrze.
4. Upewnij się, że w balonie pozostało trochę powietrza. Następnie przenieś mąkę z butelki do balonu. Będzie to prawdopodobnie wymagało przechylania butelki w przód i w tył, a także stukania w butelkę. Odrobina cierpliwości również mile widziana,
5. Gdy cała mąka znajdzie się w balonie, należy zdjąć balon z butelki i bardzo powoli wypuść pozostałe powietrze z balonu. Jeśli zrobimy to za szybko powietrze wydmuchnie za dużą ilość mąki.
6. Zawiązujemy węzeł na balonie. Nasz gniotka jest już gotowa to zabawy. Jeżeli chcemy ją upiększyć to możemy przejść do następnego punktu.
7. Za pomocą markera możemy narysować oczy i usta, a na suple balona wykonać kokardkę z ozdobnej wstążki.
8. Prawda że Nasza gniotka jest urocza?

Dzięki niewielkim rozmiarom Naszej gniotki, możemy mieć ją zawsze przy sobie, a Nasze stresy nie będą już takie straszne.

Z chęcią zapoznamy się z Waszymi sposobami na pokonanie stresu.

Do usłyszenia!