Przedwiośnie nie rozpieszcza nas fundując wszystkim szare, deszczowe dni. Okęcie nie jest wyjątkiem na meteorologicznej mapie Stolicy, jednak w Ognisku to w niczym nie przeszkadza. Tutaj zawsze dzieje się bardzo wiele, bez względu na aurę za oknem.
Niedzielne popołudnie, chociaż zimne i wietrzne nie przeszkodziło gromadzie zagorzałych kibiców Legii by spotkać się pod siedzibą Ogniska by wspólnie z wychowawcą pójść na mecz. Wybrana została reprezentacja najwytrwalszych i najbardziej zasłużonych ogniskowców. Stadion przywitał nas tłumami kibiców, i gorącą atmosferą. Pierwszy gwizdek meczu Ruch Chorzów-Legia Warszawa utonął w owacji stołecznych kibiców – w tym także naszej. Mecz toczył się w szybkim tempie, Legia przeważała w prawie każdym aspekcie piłkarskiej sztuki. Okęccy ogniskowcy przeżywali każdą chwilę meczu krzycząc, śpiewając i dopingując w każdy możliwy sposób swoich ulubieńców. Ich starania wkrótce zostały nagrodzone. W 30 minucie meczu po dośrodkowaniu Nikolicia do własnej bramki futbolówkę skierował jeden z obrońców Ruchu. Jeden do zera – tym stanem zakończyła się pierwsza część spotkania. Po szybkim posiłku w przerwie meczu pokrzepieni kibice z Ogniska „Okęcie” powrócili na trybuny dopingować swoich ulubieńców. Zanim jednak dobrze zdążyliśmy się rozsiąść Adam Hlousek podwyższył wynik na 2:0. Stadion oszalał, my razem z nim. Reszta meczu przebiegła pod kontrolą Legii, która utrzymała korzystny dla niej wynik już do końca spotkania. Dzięki tej wygranej powróciła też na fotel lidera ekstraklasy po dłuższej przerwie. A my, wracaliśmy do domów usatysfakcjonowani i w doskonałych nastrojach.
Nie samym sportem jednak żyje człowiek. Są równie inne przyjemności – w tym nauka. Na zaproszenie Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego reprezentant kadry pedagogicznej poprowadził zajęcia dla studentów na temat pracy w Ogniskach, ich historii, misji oraz planów na przyszłość. Studenci żywo i z zainteresowaniem podjęli temat wchodząc w spontaniczną dyskusję na prezentowane tematy. Cztery godziny minęły nadzwyczaj szybko, ku zadowoleniu obu stron – prowadzącego jak i słuchających. Kilka osób żywo zainteresowało się współpracą z Ogniskiem jako wolontariusze. CWR RW na UW, to brzmi dumnie!
Kolejna dziedzina po sporcie i nauce to sztuka, a tej też w Ognisku „Okęcie” nie brakuje. Pomijając nawet pomniejsze zajęcia realizowane przez wychowawców, aktywności artystycznych jest bez liku. Pewnie nie mały wpływ ma na to fakt, ze cieszą się one niesłabnącą popularnością wśród ogniskowców. Pan Kazimierz Zawadzki przez ostatnie tygodnie przygotowywał grupę dziewcząt do występów wokalnych na Przegląd Twórczości Ogniskowej. Przy okazji zarażał wszystkich swoją pasją poczuciem humoru oraz udzielającym się postronnym niespożytym optymizmem. Ćwiczenia były długie i wymagające, reprezentantki Okęcia dawały z siebie wszystko aby powiększyć swoje umiejętności. Opłaciło się, występy na Przeglądzie okazały się mocnym punktem programu i spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności. Reprezentujące Ognisko „Okęcie” dziewczęta powróciły do domów zadowolone oraz usatysfakcjonowane tym, że długie przygotowania i wysiłek w nie włożony przyniósł zamierzone efekty. Teraz czas na kolejne przygotowania na następną imprezę oraz dalszą pracę nad doskonaleniem własnych umiejętności. To ciężka praca ale z tego co wiem, dla naszych dziewcząt ich pasja jest tego warta.
Był śpiew, teraz czas na sztuki wizualne. Jakiś czas temu dostaliśmy plakaty reklamujące Praski Festiwal Filmów Młodzieżowych – wylądowały one na drzwiach naszych sal. Poza tym idea ta została w naszych głowach zasiewając ziarno, z którego miał wykiełkować pomysł, który niedawno w pełni się rozwinął w postaci filmu krótkometrażowego Kłopoty z pianą. Za scenografię, pomysł, fabułę oraz realizację odpowiada grupa młodsza pod kierownictwem swojego wychowawcy,a który swoją pomocą oraz wskazówkami pomógł doprowadzić to śmiałe przedsięwzięcie do końca. Powstał w rezultacie film animowany zrealizowany w technice poklatkowej, opowiadający historię szalonego naukowca. Eliminacje trwają, gala finałowa odbędzie się 23 marca w Kinie Praha – oczywiście zapraszamy. Trzymajcie też za nas kciuki – za co z góry dziękujemy!
Jak pisałem na wstępie pogoda nam nie straszna, zwłaszcza, że każdy kolejny dzień przybliża nas do wiosny. Teraz wystarczy czekać na kolejne atrakcje, wyjścia oraz powszednie dni jakich wiele w Ognisku poświęcone na pracę nad sobą, ćwiczenia, zabawę i odpoczynek.