Były brawa, śpiewy i wiele emocji i wspomnień.
W każdą pierwszą niedzielę marca spotykamy się, by wspólnie świętować kolejne imieniny "Dziadka". Niewątpliwie Kazimierz Lisiecki w niedzielę 7 grudnia był duchem z nami, jako że tradycja od ponad 40 lat jest pielęgnowana przez wychowawców, wychowanków i nowych ogniskowców.
Poranek rozpoczęliśmy od Mszy Świętej w Kościele Św. Kazimierza na Starym Mieście, następnie udaliśmy się na spotkanie na Starą 4 , gdzie odbył się dalszy ciąg uroczystości. Goście przybyli tłumnie nie tylko z Polski, ale również ze świata. Było wiele wzruszeń, wspomnień, oraz uśmiechów. Odbyły się pokazy multimedialne z archiwalnymi zdjęciami, śpiewy Mamutów. Była też prezentacja oraz opis działań realizowanych obecnie. Podziwialiśmy kroniki oraz archiwalne kartki, które wychowankowie przygotowywali dla "Dziadka" w dniu jego urodzin. Następnie przeszliśmy wspólnie z grupą dzieci z Bielan na poczęstunek, oraz udaliśmy się na spacer po Starym Mieście.
Cieszymy się, że mogliśmy uczęszczać i pracujemy w miejscu z tak bogatą historią i tradycją. Kazimierz Lisiecki "Dziadek" jest duchem obecny z Nami, a jego idee pomimo tylu lat nadal są aktualne. Ognisko dla wielu jest drugim domem, jak również miejscem w którym można rozwijać swoje umiejętności, stawiać czoło rozlicznym trudnościom dnia codziennego, jak również pobyć wśród kolegów i wychowawców.