Wczoraj Ognisko Gocław zamieniło się w „Dom Strachów”. Odwiedziły nas zombie, czarownice, wampiry, czy umarlaki. Oczywiście wszystko za sprawą Imprezy Halloween. Dzień Wszystkich Świętych, jak również Dzień Zaduszny opiewa atmosfera nostalgii, zadumy, smutku. Postanowiliśmy przełamać ten stereotyp i zapożyczyliśmy trochę radości, zabawy, oraz spontaniczności z amerykańskiej tradycji. Zorganizowaliśmy wspomnianą wyżej imprezę.
Dzień wcześniej przygotowaliśmy dekorację, która nadawała odpowiedni charakter czwartkowemu dniu. W jej wykonaniu pomogła nam Pani Agnieszka – mama uczestnicząca w zajęciach Klubu Malucha.
Kreatywność naszych podopiecznych nie znała granic. Wszyscy mieli wspaniałe stroje jak i makijaże. Dzięki temu można było odczuć lekką atmosferę grozy jak z gotyckich horrorów. Jednak zaraz ona minęła, a wszystkich ogarnęło szaleństwo zabawy. Dzieci i młodzież zostali podzieleni na trzy grupy. W każdej z nich byli kapitanowie z grupy usamodzielniającej. Drużyny musiały stawić czoło takim zadaniom jak: „najstraszniejsza fryzura”, „straszny makijaż”, obwijanie mumii, wymyślić okrzyk i znak rozpoznawczy. Na naszym wydarzeniu nie mogło zabraknąć kalamburów oraz tabu. Hasła związane były z Halloween. Później wszyscy mogli konsumować dania ze „stołu obrzydliwości”, a całość została zakończona quizem.
Oczywiście nie żyjemy samą zabawą. 7 listopada wybieramy się na akcję sprzątania cmentarza, aby oddać cześć tym, którzy wpisali się w naszą pamięć.