Oczywiście, jak co roku, i u nas odbyły się zabawy andrzejkowe!
Oprócz tradycyjnych zabaw z wróżeniem pogadaliśmy także o tym, jak nie <wróżyć> w życiu, ale mieć wpływ na to, co się dzieje w nas i wokół nas…
Zadbaliśmy o klimat do wróżenia (wychowawcy i młodzież prześcigała się w pomysłach) – przyciemnione światło, świece, który znacząco podkreślił temat spotkania i jednocześnie otworzył klimat do pobycia razem i rozmów na tematy bardzo życiowe…
Cześć z nas ochoczo uczestniczyła w różnych metodach wróżenia, tym samym dowiedziała się m.in. o imieniu przyszłego męża/żony ;)
Ci, którzy nie mieli ochoty na tego typu zabawy – mieli okazję do bycia publicznością!
Cieszymy się bardzo z okazji do zrobienia czegoś extra! Lubimy wspólnie się bawić…
A jeszcze bardziej cieszymy się, że od tematu „wróżb andrzejkowych” powędrowaliśmy do rozmów o tym, jak nie zdawać się na tzw. los, ale jak mieć MOC do wpływania na rzeczywistość, jak nie zgadywać, ale podejmować świadomie decyzje, jak zamiast „czarowania” – używać swoich mocnych stron, talentów…
Poznawać siebie, swój temperament, cechy charaktery, móc wyrażać siebie – NIEBYWAŁA MADROŚC I CZAR!!!!
ps. PODCZAS GDY JEDNI BAWILI SIĘ DRUDZY – REMONTOWALI SWOJĄ UCZELNIĘ J WYCZAROWALIŚMY NOWE KOLORY ŚCIAN!!!YUPIII!!!:)