„Nocki” w Ognisku Mokotów organizowaliśmy już w zeszłym roku szkolnym na prośbę młodzieży ze strefy starzej. Oczywiście, bardzo fajny pomysł, ale już wtedy ciocie dały jeden warunek – nie każdy idzie na „nockę”, zrobimy z tego nagrodę.
Początkowo system dostania się na „nockę” wymyśliliśmy wspólnie na społeczności. Były korekty, niezadowolenie tych, którzy dostali „iksa” za zachowanie i tym samym wykluczyli się z możliwości przyjścia na „nockę”. Ostatecznie po rozmowach i analizach połączyliśmy „nockę” z systemem motywacyjnym. Oznacza to, że dostają się te osoby, które są Ogniskowcami. Formuła przyjęła się bardzo dobrze, nie trzeba myśleć o dodatkowych systemach, jeśli mamy swój :)
W tym roku szkolnym doświadczyliśmy już pierwszej „nocki” w 3 na 4 lutego.
Dostało się na nią pięć osób ze strefy starszej – Patrycja, Dawid, Dominik, Kuba i Ania. Program wymyślała młodzież przy akceptacji wychowawców.
Na samym wstępie wybraliśmy się do sklepu po produkty potrzebne do zrobienia gorącej czekolady. Po powrocie chłopcy z wujkiem Karolem przygotowali pizzę. Dziewczyny z ciocią Patrycją zajęły się w tym czasie malowaniem paznokci – prawidłowy podział zadań :)
Po pysznej kolacji (pizza w naszym wydaniu jest fenomenalna) dziewczyny odwzajemniły się chłopcom przygotowując gorącą czekoladę z chilii i cynamonem. Była cudowna! Zaczęliśmy się nawet niezastawanie, czy nie otworzyć ogniskowej kawiarni ;)
W trakcie tej dłuuugiej nocy graliśmy w ping-ponga. Kuba zorganizował mini turniej, a potem oglądaliśmy film.
„Nocki” jako nagroda dla Ogniskowców to super sprawa – nam się sprawdza, dlatego polecamy ten sposób innym Ogniskom :)