16.11.2015 – 21.11.2015
Czy to pomocnice Świętego Mikołaja? Nie, to ciocia Małgosia i Ogniskowcy! Pierwsze świąteczne prace – lepienie glinianych bałwanków, pakowane filcaków i tworzenie kartek. Chociaż nie ma jeszcze śniegu, a bombki leżą w pudełeczkach, klimat świąt dało się odczuć.
Hitem w strefie dzieci najmłodszych okazał się Turniej Pingpongowy. To nic, że umiejętności jeszcze nie najwyższego lotu - liczył się zapał. Rozgrywki toczyły się systemem "każdy z każdym". Bezapelacyjnym zwycięzcą został Kacper, który wygrał wszystkie mecze eliminacyjne, drugie miejsce zajął Paweł, a na trzecim uplasował się Sławek. Za postawę sportową wyróżniono Karolinę, która w konfrontacji z chłopcami, walczyła do samego końca!
Ciocia Halinka obchodziła czterdziestolecie pracy zawodowej. Od dwudziestu lat dba o nasze brzuszki. Wszelkiej pomyślności!
W czwartek ruszył „Mistrz Kodowania”. Uczymy się podstaw programowania. Rozgrzewamy klawiatury i szykujemy myszki do dalszych działań. <:)>
W pracowni cioci Eli odlewamy ostatnie maski i zaczynamy myśleć o strojach. Świąteczne przedstawienie coraz bliżej.
W sobotę, razem z wujkiem Łukaszem odwiedziliśmy Ognisko „Bielany” i wzięliśmy udział w Międzyogniskowym Maratonie Ciekawych Gier Planszowych. Gospodarze proponowali nam udział w różnych grach. Nie byliśmy dłużni! Z przyjemnością przedstawiliśmy zasady ulubionych planszówek. W tygodniu przgotowaliśmy się do weekendowej atrakcji.