Na żoliborskich podwórkach i skwerach, w koronach drzew nad brzegiem Wisły, liczna ptasia brać wyśpiewuje nam piękne melodie. My śpiewac umiemy - a jakże! Ptakom towarzyszy jednak szum wiosennych liści my potrzebujemy solidniejszego akompaniamentu. Stąd pomysł by wziąć do ręki instrumenty i nauczyć się na nich grać.
Pierwsza była Zuzia, która już od zeszłego roku cierpiwie i solidnie wzięła się do pracy obijając niemiłosiernie werble, tomy i talerze perkusyjne na warsztatach muzycznych " Pan i Pani Drums" Teraz kontunuuje swoją pasję z nami w salce prób w "Elektroniku" . Reszta naszej grupy, zarażona muzycznym bakcylem wzięła do ręki gitary. Od tej pory na Żoliborzu rozbrzmiewa nie tylko ptasia ale także nasza muzyka.