Nasza Wielkanoc była efektem zespołowej pracy!
Razem przygotowywaliśmy potrawy na świąteczny stół. Ogniskowcy pod okiem naszych specjalistów od smaku – cioci Kasi oraz wujka Stanisława, mogli poznać sekrety Wielkanocnej kuchni. Był tradycyjny żur, jajka faszerowane i wiele wiele innych pyszności. Ileż to było pracy ale jaka uciecha dla naszych małych kucharzy gdy ze smakiem wspólnie zajadaliśmy się przygotowanymi wspaniałościami.
Mogliśmy również rozsmakować się w ciastach i ciasteczkach przygotowanych przez rodziców, którym jeszcze raz serdecznie dziękujemy za ten słodki wkład – była nawet tradycyjna babka Wielkanocna!
Po tak świątecznym ucztowaniu przyszedł czas na warsztat plastyczny.
Jak Wielkanoc to i pisanki. Tak też było u nas!
Każda z grup przy pomocy farb ozdabiała swoje jajko. Nie było to jednak zwykłe malowanie pędzlem lecz technika niemalże nawiązująca do abstrakcjonizmu. Za pomocą farb z dodatkiem wody „ochlapywaliśmy” kartony, by następnie móc rozdmuchać farbę. W ten sposób powstały niepowtarzalne wzory!
Tak pięknie ozdobione pisanki stały się dekoracją naszych sal.